Jericho, Maine

Jericho, stan Maine. Populacja: 75 tys. w tym szacunkowo ok. tysiąc nieludzi.
Otoczone zewsząd wodami Atlantyku Jericho to turystyczna kolebka regionu, zwłaszcza dla spragnionych rozrywki. Miejsce to zachowuje jednak idealny balans pomiędzy dzikością nocnego życia, a wytchnieniem od wielkomiejskiego zgiełku. Sęk w tym, że wszystko funkcjonuje niczym trybiki wielkiego zegarka jedynie dlatego, że nieludzie skrupulatnie dbają o tereny, które stały się na przestrzeni lat ich domem. Działają w kuluarach, starając się nie alarmować swoją egzystencją szarych obywateli miasta. Nie mają się za lepszych, ani gorszych; po prostu chcą żyć. Wilkołaki, wampiry, wiedźmy. Postacie z którymi dzięki popkulturze ludzie zdążyli się już oswoić do tego stopnia, że nie wywołują już one pierwotnych, najbardziej prymitywnych lęków. To duży błąd, który przy odrobinie nieszczęścia można przypłacić życiem; mimo to podejrzane doniesienia o dziwnych śmierciach są tutaj rzadkością. Może to mieć związek z faktem, że siatka kontaktów nieludzi jest szersza, niż można by się było spodziewać; sąsiad zza płotu może być wilkołakiem, a kelnerka w barze - wampirzycą. Kruchy pokój trzyma wszystko w ryzach. Więcej w tym wszystkim wymuszonej tolerancji niż faktycznej wiary w to, że wszyscy mogą egzystować w zgodzie. To, jak wątłe jest porozumienie pomiędzy nieludźmi różnych gatunków zweryfikuje czas... Lub na razie bardzo odległe pogłoski o pojawieniu się na terenie Ameryki Północnej Armanda Sagana.

Serdecznie zapraszamy na forum w klimacie urban fantasy, oparte luźno o uniwersum przedstawione w książkach Patricii Briggs. Inspiracje czerpano również z innych źródeł takich jak m. in Pamiętniki wampirów. Odnajdą się u nas zwłaszcza osoby, które poszukują odskoczni od orki życia codziennego, a w PBFach poszukują prostoty i dobrej zabawy, bez zbędnego komplikowania rozgrywki. Stawiamy na storytelling wspomagany łatwą mechaniką i dynamiczną rozgrywkę, co nie oznacza jednak, że postowe żółwiki nie są u nas mile widziane.

Choć jednym z ulubionych powiedzonek Dirka Hammonda (obecnego Arcymaga z frakcji konserwatystów), jest ekstremum robi wrażenie, niechętnie się doń w trakcie swojej kadencji uciekał. Wszystko odmieniły jednak plotki, które co bardziej zorientowani czarownicy i czarownice mogli zasłyszeć; plotki krążące wokół Jericho jak stado much nad gnijącym trupem. Trudno było uwierzyć, jakoby Armand Sagan faktycznie miał przebywać w tych rejonach, oznaczałoby to bowiem ogromne niebezpieczeństwo dla wszystkich mieszkańców nie tylko nadnaturalnej społeczności miasta, ale też zwykłych ludzi. Dirk jako jeden z niewielu magów mógł z całą pewnością stwierdzić, że znał Sagana; to wystarczyło, by jego wieloletnia obsesja na punkcie nemezis powróciła ze zdwojoną siłą.

Pierwsze doniesienia o tym, co działo się na Roanoke wciąż są owiane tajemnicą. Podobno miało się tam odbyć przesłuchanie. Jedni twierdzą, że schwytano samego Sagana, choć ktokolwiek kto ma przynajmniej trochę oleju w głowie wie, że to nie może być prawda. Nieco bardziej prawdopodobne doniesienia wspominają o pojmaniu jednego z popleczników czarnoksiężnika, który miał zostać torturowany i zabity przez samego Dirka, pomimo udzielonych mu informacji. Niektórzy całkowicie negują, jakoby miały tam paść jakieś istotne słowa. Ostatecznie większość czarownic dobrze wie, że Sagan rozprawiłby się z niewiernym wyznawcą znacznie bardziej srogo niż cokolwiek, co mógłby zrobić mu Arcymag. Tylko czy aby na pewno?
Na razie wszystko pozostaje we mgle niedomówień i plotek, ewentualna obecność Armanda w Maine wydaje się mało prawdopodobna, a jego wyznawcy nie stanowią większego zagrożenia, bo nie epatują specjalnie swoimi poglądami.
Na razie.

O wiele łatwiej skupić uwagę mieszkańców na nadchodzącym Halloween. Z witryn sklepowych wysypują się dynie w różnorakiej postaci, a knajpy prześcigają się w walce o klientów oferując najkreatywniejsze zabawy z dreszczykiem. Łap za kostium i szykuj się na przygodę!

Poczuły to wszystkie wiedźmy na Wschodnim Wybrzeżu Stanów Zjednocznych. Impuls przyprawił je o ból głowy i dezorientacje. Nikt nie wiedział co to takiego, ale magiczne przyrządy bezbłędnie wskazywały jedną lokalizację - Jericho w stanie Maine. Belvina McGuire, Najwyższa Kapłanka Sabatu zwołała naradę. Chciała wyprzedzić ruch Dirka Hammonda i dowiedzieć się pierwsza co miało miejsce na jej terytorium. Było pewne, że Kapituła na czele z arcymagiem wyślą swoich śledczych. W każdym wiedźmim domu szeptano o Armandzie Saganie i jego zwolennikach. Szerzyły się plotki, a także dochodziło do bójek. Kilkoro rodzin rozważało opuszczenie miasta na dłuższy czas w obawie, że spotka ich taki sam los jak przeciwników Sagana. Belvina zwróciła się o pomoc do Isary Thorsen chcąc poznać wizje przyszłości, nie mogła wiedzieć o jej problemach w tej sferze. Wysłała również poselstwo do wilkołaków oraz wampirów, chcąc zarówno ich ostrzec jak poprosić o pomoc, gdyby miastu zagrażało faktyczne niebezpieczeństwo.
Gdy inni żyli dziwnym impulsem i Saganem, do Roscoe Thorsena zwrócili się zdesperowani rodzice piętnastoletniej wiedźmy, która zaginęła. Emma Heferth była ulubioną uczenicą Romy Sarkis. Zdolna z zadatkami na osiągnięcia w dziedzinie warzelniczej i do której nie pasowało lekceważące słowa policjanta: "pewnie poszła w tango".
Lokalna chmara zdawała się mieć swoje własne problemy i to we własnych szeregach. Podwójni agenci czy najzwyklejsi szpiedzy? Grunt pod nogami Domingo Falcone zaczął się tlić. Wataha na prośbę Belviny McGuire rozpoczęła patrolowanie miasta i jego okolic. Podczas jednego z takich patroli w Acadia National ParkCash Medina znalazł na wpół zakopane zwłoki młodej dziewczyny i chłopaka. Stan rozkładu utrudniał identyfikacje na miejscu. Nieopodal mieszkała dobrze mu znana Irina Darko.

Lubisz tematykę wampirów, wilkołaków i magii? Brakuje ci gry, którąś z tych niezwykłych ras? A może jako człowiek chcesz odkryć niezwykłe sekrety?
Forum jest oparte głównie o uniwersum Patricii Briggs (cykl M. Thomson i Alfa&Omega) oraz luźno na TVD, The Originals. Zachęcamy do tworzenia postaci z poszukiwań lub powiązanych z obecnymi, ułatwi to znajdowanie relacji i rozpoczęcie gier.